Podziękowania dla uczestników rajdu

3.02.2015

Drodzy Organizatorzy i Uczestnicy rajdu 2015 szlakiem ewakuacji
Oflagu II C!

 

My, potomkowie tych oficerów Wojska Polskiego, którzy w mroźną zimę, 70 lat temu, przebywali ostatni etap swej wojennej tułaczki, wyrażamy Wam naszą głęboką wdzięczność i uznanie. Tak naprawdę to nasi Ojcowie wyrażają Wam ustami swoich córek i synów ten podziw i wdzięczność – jestem tego pewny.

Jesteśmy pełni uznania, że dostrzegliście patos i historyczną symbolikę
w exodusie sponiewieranej rzeszy jeńców, który był małą, lecz ważną częścią przemijającej wówczas epoki. Wobec ogromu strat, jakie poniosła Polska
i jej elity w obozach jenieckich, które w dużej części okazały się obozami śmierci, ocalenie oficerów woldenberskich miało znaczenie ogromne. To między innymi dzięki temu mogliście teraz przebywać ten tułaczy szlak z rozwiniętymi, harcerskimi sztandarami.

Byliśmy sercem i myślami z Wami, czytając uważnie sprawozdania
z kolejnych dni marszu. Dziękując Wychowawcom za piękną i sprawnie zrealizowaną inicjatywę, dziękujemy równie serdecznie młodym uczestnikom marszu.

Teraz, gdy wrażenia z rajdu są jeszcze bardzo żywe i nie zagoiły się odparzenia na Waszych stopach, zamieszczamy na naszej stronie uzyskaną niedawno, unikatową relację jeńca – porucznika Franciszka Bagniewskiego –
z ewakuacji Obozu Zachód, przebiegającej nieco inną trasą, jednak tchnącą autentyzmem i tym samym zmęczeniem, które w czasie marszu było też Waszym udziałem.

 

W imieniu rodzin woldenberskich

Wiesław Dembek – syn jeńca

prezes Stowarzyszenia Woldenberczyków       

               


Copyright © 2014. All rights reserved.

Opublikowano Luty 5, 2015 przez woldenbergw kategorii aktualności

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>